sobota, 17 stycznia 2015

Projekt Zegarek

Jako źe Agatka ciężko przechodzi ząbkowanie, moje sprawy troszkę odeszły na boczny tor i aktywność moja spada do zera...powoli spada;)Jak tylko jest okazja próbuję coś zdziałać ale też nie mogę w nieskończoność wykorzystywać męża.
Żeby coś porządnie zrobić potrzebuję ok.4,5 godziny kompletnego spokoju.W chwili obecnej o spokój trudno więc pracuję powoli  i na raty .
Dzisiaj zaczęłam projekt ZEGAREK.Mam nadzieję, że jutro dokończę.
Tymczasem pokażę Wam co zdołałam wypleść

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz