wcześniej wspominany wisior już gotowy

Stożki z różowym fossilem, do kompletu będzie jeszcze podobny wisior. 

A to już efekt mojej ciężkiej pracy.

Nie podejrzewałam siebie o tyle siły... tak ciężko pracowałam, że młotek nie wytrzymał:( spróbuję go pózniej posklejać bo bez niego ani rusz.

Bransoletka z brązowo-zielonych fossilowych pastylek

Nowa drucikowa zakładka, tym razem mocno poszalałam z kamykami, a co!

Na zakończenie dnia (choć wcale go kończyć nie mam ochoty) pierścionek z drutu z trzema jadeitami

Tak jakoś mnie wzięło na czułości w związku z tym wyplotłam serducho;)
drut,blaszka jadeity i rzemień.

   

Chyba pierwszy raz jestem w 100 % zadowolona ze swojej pracy:)
Pierścionek z młotkowanego drutu z maleńkimi jadeitami w różnych odcieniach  żółtego.

Druga z serii, tym razem łączona w czterech miejscach cieniutką blaszką.

sen stał się rzeczywistością;) będzie kilka wersji tej bransoletki na razie przedstawiam wersję pierwszą.
Bardzo prosta bez kamyków czy innych ozdób.

   Nie wiem czy to już zboczenie ale przyśniła mi się bransoleta z grubego młotkowanego drutu....Teraz muszę tylko ten sen zmienić w rzeczywistość;)

   Najgorsze w "hendmejdzie" jest to, że wydaje ci się że coś wymyśliłaś a pózniej znajdujesz w necie "swoje" dzieło. Podobno wszystko co było do wymyślenia zostało już wymyślone...

   Oczywiście nie wolno mi tak podchodzić do sprawy bo idąc takim tokiem myślenia dojdę do wniosku, że po co to wszystko?A przecież mam z tego tyle radości, że trudno tę radość opisać. Mimo,że nie wszystko jest doskonałe,że nie jestem mistrzem w swoim fachu i dużo pracy przede mną to frajdę mam niesamowitą.
  Jestem zdania, że każdy kto chce wyrazić swoje zainteresowania i swoje pasje, powinien to robić.W taki lub inny sposób i broń Boże się tego nie wstydzić.

A więc do dzieła kochani!

Kolejny zakręcony, prostszy w formie, żeby nie przekombinować.

Zakręcony;) Trzeba mieć trochę luzniejsze spojrzenie na świat  żeby polubić. Ale może nie jestem sama...może są gdzieś takie pokręcone ludki jak ja.
W każdym bądz razie odważyłam się wystawić, gotowa na krytykę
Spróbuję jutro pstryknąć go z innej perspektywy, może się obroni:)

Nowa dostawa kamyczków: amazonit, fossil oceaniczny, muszla paua, jaspis sugilite, jaspis blue impression, hematyt tęczowy metalizowany.Piękności:)

Nowe kolczyki, długie ale lekkie.Miedz jak zwykle oksydowana.Kamyk to ametyst fasetowany 10 mm.

              Po długiej przerwie czas zabrać się do pracy.Jeżeli Agatka pozwoli, jutro zaczynam.

paczka z blachą dotarła do mnie dzisiaj:) Niby tylko blacha a tyle sprawiła mi radości ;)

Zamówienie na kamyczki złożone, pomysły są, pozostaje tylko mieć nadzieję na dobry nastrój mojej księżniczki.