czwartek, 13 listopada 2014

TRUDNE ŚRODOWISKO

Zaczytałam się ostatni w blogu QRKOKO, dziewczyna ma pogląd na wszystko, dosłownie;)
Głównie promuje polskie rękodzieło i opisuje to zjawisko z każdej możliwej strony, bo rękodzieło to temat szeroki, uwierzcie mi.
Ja naiwna zawsze myślałam, że rękodzielnicy to taka fajna wielka rodzina a tu takie zaskoczenie. Otóż nie, to żadna wielka rodzina, oczywiście mogłaby taką być gdyby wszyscy rękodzielnicy tego chcieli.W czym problem? Dlaczego nie możemy się wspierać, szanować, pomagać itd? Czy to jest takie trudne? Im więcej zagłębiam się w  temat, tym bardziej przekonuję się, że coś złego dzieje się w tym środowisku. Mam tu na myśli oczywiście tekst Qrkoko o przywłaszczaniu sobie cudzych projektów i  totalnym braku kreatywności niektórych "twórców".Po opublikowaniu postu na swoim blogu, na Qrkoko posypała się  ogromna fala krytyki, prawie tsunami...tylko dlatego, że powiedziała prawdę, odezwało się środowisko pseudo artystów, którym wydaje się,że kradzież wzoru którą nazywają luzną inspiracją , jest ok.
Ludzie, jeżeli nie macie pomysłu na siebie to po prostu dajcie spokój, psujecie wizerunek polskiego rękodzieła, który tworzyły osoby mądrzejsze od was , ludzie z wyobraznią i pomysłem.Było to dawno temu i długo rękodzielnicy byli szanowani.Ja chcę należeć do osób, które się "nie inspirują" i realizują SWOJE pomysły, chcę razem z QRKOKO i kilkoma innymi osobami propagować rękodzieło ale to zdrowe rękodzieło a nie zerżnięte z kogoś innego.Czasami, mam wrażenie że internet jest wszystkiemu winny ale przecież gdyby ktoś nie chciał, to by nie szukał "inspiracji" w sieci...Mentalność ludzi bardzo się zmieniła i czasami wstyd mi, że należę do tego pokolenia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz